jeudi 14 juillet 2016

Weekend w Pikardii - Le Touquet





Cześć Dziewczyny!

Dzisiaj przychodzę do was z nowym postem dotyczącym Francji. Dziś opiszę wam weekend, który spędziłam w Normandii, a dokładniej w miasteczku Le Touquet. Mam dla was mnówsto zdjęć, które pokażą wam piękno tego maleńkiego miasteczka.

No to zaczynamy.

Może zaczniemy od przedstawienia miasta. 
Le Touquet położony jest w regionie Nord-Pad-de-Calais-Picardie. Miasto powstało w 19. wieku dzięki człowiekowi o imieniu Jean-Baptiste Alphonse Daloz, który posadził tam las sosnowy (swoją drogą las jest tam piękny). Mieszkańców miasta nazywamy touquettoises.
Nie jest to duże miasto i zajmuje nieco ponad 15km kwadratowych. Mieszka tam ok 5600 osób. Czyli bardzo niewiele. 

Nie będę Was tym zanudzać, jeśli będziecie chcieć to same sobie przeczytacie, bo ja nie chcę kopiować treści z internetu. 

Mimo wszystko pół miasta przeszłam krokiem spacerowym w jakieś półtorej godziny. 
Wyglądałam jak typowy turysta. Letnia, wygodna sukienka, mały plecak na plecach i oczywiście aparat. No jak to tak bez aparatu :). Chodziłam sobie i robiłam zdjęcia temu to mi wpadło w oko. 

Spędziłam tam dwa całe dni. Wyjechaliśmy w piątek wieczorem, a wróciliśmy w poniedziałek o 4 rano. Serio było tak cudownie, że nie mialiśmy wcale ochoty wracać do zatłoczonego, zakurzinego Paryża, gdzie nie widać nic innego oprócz aut i turystów. Fakt faktem tam również byli turyści, oprócz nas było tam mnóstwo innych ludzi, jednak biorąc pod uwagę Paryż, a to małe nadmorskie miasteczko to różnica jest ogromna. 

Co robiłam?

Wstawałam gdzieś około 6:30. Nie miałam z tym najmniejszego problemu, przywitał mnie krzyk mew, co może dla niektórych może wydawać się dziwne, ale podobało mi się to. Dla mnie to była prawie jak muzyka dla uszu. Ubrałam się szybko i poszłam pobiegać. Nie biegałam długo, bo tutaj nie biegam, bo nie mam ochoty biegać po asfalcie. Po powrocie wybrałam się na krótki spacer po plaży. Mam dla was kilka zdjęć. 









Przy odpływie tak właśnie wyglądała ziemia. Liczne 'kałuże' i swego rodzaju małe jeziorka i niby rzeczki. Naprawdę ciężko było dostać się do tego prawdziwego morza. Nie raz nie dwa wpadłam prawie pokolana, niżej wrzucam Wam zdjęcie. Niełatwe zadanie, jednak woda nie była aż tak zimno jak może się wydawać o godzinie 8/9 rano. 






Człowiek nie potrafi tworzyć takiej sztuki. No takie rzeczy to tylko matka natura. Uwielbiam podziwiać jej prace i jest ona najważniejszym wyznacznikiem piękna. A Wy co o tym myślicie?





Tak właśnie wyglądały moje spodnie i buty po przechadzce nad morzem. Nie powiem za pierwszym razen trochę się zdenerwowałam, bo spakowałam tylko jedne takie buty do torby, a z drugiej strony trohchę powróciłam do dzieciństwa. Oj ganiało się po kałużach.. W duchu każdy ma w sobie jeszcze dużo z dzieciaka. Trzeba tylko wykorzystywać do do dobrej zabawy kiedy się tylko da ale też nie przesadzać :). 





Póżniej postanowiłam wrócić do pokoju i przynajmniej zmienić buty, które jak same widzicie nie miały stanu wyjściowego. Zaraz obok plaży była 'wystawa?' gwiazd rzeźbionych w piasku. Bilet kosztował 12€ jeśli kogoś by to interesowało. 






















Chyba nie byłabym sobą jeśli nie zrobiłabym zdjęcia James'a Bond'a. Nie oglądałam wszystkich filmów jednak Daniel Craig zwrócił moją uwagę zajmuje pierwsze miejsce ze wsyzskich, którzy grali. Taki mój gust i uwielbiam ten typ urody u mężczyzn. Podobno o gustach się nie dyskutuje, jednak Olfaktoria twierdzi inaczej. Nie wiem, w każdym razie takie jest moje zdanie.























Coś dla fanek Justina Bieber'a z młodości. Nie wyszedł nie wiadomo jak podobny ale ja uważam i tak, że należy się szacunek za talent. Fankom Justin'a, które widziały tą rzeźbę nie przeszkadzał fakt, że nie jest to wierne odtworzenie urody piosenkarza. 













Rzeźby zmieniają się co jakiś czas. Nie napiszę jaki, bo nie wiem. Wiadomo jedna rzeźba z piasku nie wytrzyma tysiąca lat i na wietrze po prostu zniszczy się. Tutaj np. są zdjęcia tego co było w tamtym roku. Sporo tego. I niektóre naprawdę świetne. 
Nie wszystko było zrobione tak, że od razu wioadomo było kto to. Czasem tylko po napisie obok wiedziałam jakcy to ludzie (Titanic, Adele itp.) ale były też takie, które były wręcz idealne jak dla mnie (Daniel Craig, Avatar, Lara Croft). Mimo wszystko ludzie, którzy to zrobili zasługują na podziw, mają ogromny talent, którego można pozazdrościć. 
Polecam szczerze. Obsługa miła, a i nawet ciastko ci zaproponują :). 

Na koniec poszłam na miasto. Tutaj mam dla was zdjęcia budynków, które przykuły moją uwagę swoim pięknem. 
Jak wiadomo Francja ma w swoich 'murach' budynki bardzo, a czasem bardzo bardzo stare, dlatego jest się czym zachwycać, jeśli oczywiście lubisz tak starocie  tak samo jak ja :). 






Teraz zgadujcie co to jest za budynek. Prawda, że piękny? Wygląda trochę jak pałac królewki. Nie to nie to. To urząd miasta. Serio... We Francji większość urzędów miasta wygląda właśnie w ten sposób. Ciężko w to uwierzyć ale tak. Został wybudowany w 1931 roku, a zaprojektowali go Louis Debrouwer i Pierre Drobeck. Ja chyba z pół godziny zachwycałam się widokiem tego budyknu. Lubię 'starocie' :).









Jak widać na załączonym obrazku, pies jest zadowolony ze spaceru. Dużo nowych zapachów, ptaki, które można pogonić i woda.. Ah żebyście widziały jak radośnie wskakiwał do morza. Tak szczęśliwego go chyba jeszcze nie widziałam. No dobra może poza porami jedzenia :).

Wracająć pstryknęłam jeszcze takie zdjecie.


Praktycznie nie ma tutaj nic dodanego ode mnie. Nie jesten fotografem tylko tak bawię się aparatem. Nie mam nawet lustrzanki tylko trochę lepszą cyfrówkę. A zdjęcie uważam za moje mistrzostwo. A Wy co o nim sądzicie?

Mam jeszcze milion zdjęć z tego wyjazdu, ale nie będę tutaj zanudzać was. Będę je stopniowo wykorzystywać na moim Facebook TUTAJ

Czy polecam?
Jak najbardziej. Jeśli chcesz odpocząć, dobrze zjeść (w pobliżu są bardzo dobre restauracje) i miło spędzić czas to jedź śmiało. Ja z początku miałam mieszane uczucia co do tego miasta, jednak po powrocie do domu poczułam się jak nigdy dotąd. :)

A może ktoś z Was już tam byl i mógłby podzielić się wrażeniaim? A może chcesz polecić jakieś inne miasto? 
Piszcie w komentarzach! :) 

Pozdrawiam,
Magda <3

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire

Cześć. Będzie mi bardzo miło jak zostawisz mi swoją opinie na temat pojego posta. :)