5 wpadek urodowych paryskich kobiet.

Cześć!

Dzisiaj przychodzę do Was z wpadkami urodowymi paryskich kobiet. Jak wiadomo.. teoretycznie Paryż to miastko mody, kosmetyków, piękna,  itd.
Jednak często się zdarza, że kobiety nie zwracają uwagi na 'szczegóły'. W większości przypadków ową wpadkę widać na pierwszy rzut oka. 

Te wpadki myślę, że nigdy mi się nie zdarzyły, więc ja nie rozumiem jak kobiety mogły do tego dopuścić. Podobno o gustach się nie dyskutuje.

Ja jednak postanowiłam trochę podyskutować na ten temat, wiadomo Paryż..

Dobra, może zacznijmy. :)

1. Dwie inne brwi.
Kilka razy już widziałam kobiety, których brwi wyglądają jakby były conajmniej źle wycięte i doklejone do twarzy. Bardzo mocno podkreślone, i do tego jakoś krzywo wyregulowane. Taki efekt dali morskiej :D. No rzuca się to w oczy nie ma co zaprzeczać.

2. Nieogolone nogi. 
Są wakacje. Upały nie pozwalają nosić długich spodni. Ale to wcale nie przeszkadza kobietom nie golić nóg. Za pierwszym razem widziałam przepiękną dziewczynę w tych spodniach z dziurami, nie były to takie małe dziury tylko te wiecie.. hardkowowe, i co? W tych dziurach wychodzą czarne nieogolone włosy na nogach. No dla mnie obrzydliwe. Drugim razem widziałam młodą dziewczynę w jakiejś tam sukience, krótkiej. Nogi miała ogolone, ale tylko uwaga.. łydki.. No powiedzcie mi jak? :)

3. 100 warstw tuszu.
Tak, to brzmi jak ten chellenge. Nie, to prawda, niektóre dziewczyny, a nawet dorosłe kobiety, mają tyle tuszu na rzęsach, że z trudem mrugają. Mają takie na pół przymrużone oczy. No ja nie rozumiem.

4. Domalowywane brwi. 
W sumie to nie ma nic w tym złego, bo przecież większość z nas podkreśla brwii, bo to one nadają tą oprawę oku. Problem zaczyna się wtedy, kiedy są one narysowane, bo prawdziwych brwi już nie ma, albo jest ich bardzo mało. To widzi się w większości u starszych kobiet. Nie mówię też, że wszystkie bo są też takie, które mają to zrobione bardzo profesjonalnie, jednak jak widzę takie brwi rysowane od szklanki to nie wiem czy śmiać się, czy płakać.

5. Konturowanie ust. 
W tym też nie ma nic złego jeśli robi się to z głową, ale.. są kobiety, które obrysowują sobie usta brązową kredką, ewentualnie czarną i .... tyle. Tak wygląda ich makijaż ust. Nie nakładają to tego szminki albo płynnej pomadki żeby usta miały kolor i to konturowanie dawało jakiś efekt. Nie wiem co ma to na celu, ale to nie wygląda dobrze moim zdaniem.