Yves Rocher podkład Zéro Défaut, Zero niedoskonałości.

Cześć!

Przyszedł czas i godzina na kolejny post, więc proszę.. Oto jest. Dziś porozmawiamy sobie na temat podkładu, który pokazywałam Wam Tutaj. Myślę że ponad tydzień czasu wystarcza, aby móc ocenić jakość produktu, przyjemność używania itp.

Zobaczmy najpierw co obiecuje sprzedawca tego produktu:

Delikatna konsystencja podkładu idealnie stapia się ze skórą, stając się niewidzialną i dając efekt cery bez niedoskonałości. Dzięki połączeniu pigmentów roślinnych i mineralnych podkład ma intensywne i natychmiastowe właściwości kryjące.Trwałość podkładu do 14h./

Opinie na internecie ma dobre. Ale co na to moja skóra? Oto jest pytanie. Nawet najbardziej zachwalająca opinia będzie dla mnie zerem jeśli ten podkład to totalne dno na mojej buzi.

Co myślę na temat tego podkładu?

Żaden podkład w 100 procentach nie zakryje naszych niedoskonałości. No nie i tyle. Podkład to nie cudotwórca. Ma wyrównać koloryt cery i pomóc trochę korektorom. No nie ma bata, że zadziała inaczej. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń.

Podkład utrzymuje się bez problemu przz cały dzień. Pięknie wyrównuje koloryt skóry i jak na podkład ma świetne krycie. Daje satynowe wykończenie. Jeśli nie używasz pudru to ten podkład paru godzinach nie świeci się jakoś specjalnie.

Produkt równo rozprowadza się zarówno za pomocą pędzla, jak i gąbeczki. Nie zostawia śladów, ani plam na skórze, świetnie się wtapia i nie zatyka mi porów. Świetnie współgra z z moim korektorem/ kamuflażem.
Jest bardzo przyjemny w naładaniu i nie zmienia swojego koloru po jakimś czasie.

W skali od 1 do 10 daję mu 9.

Cena adekwatna do jakości?
Kupiłam do w cenie ok. 8€ na promocji. Normalnie kosztuje jakieś 23€. 8 to płacę bez bólu serca, ale 23 to ciężej by mi przyszło. Mimo wszystko uważam, że się opłaca.

Tak kupię go następnym razem... no chyba że trafię na coś wartego uwagi do testów :).


Jeśli używałaś tego podkładu napisz w komentarzu co o nim sądzisz i jakie są Twoje spostrzeżenia. 

Pozdrawiam, 
Magda <3